>> Najnowsze  >> Autorzy  >> Użytkownicy  >> Zaloguj 

Kochanek
Wielki Absurd obudził się
ziewnął
zamajaczył w mroku
a potem pocałunkiem
wypalił piętno na twojej szyi
oplotłaś ramieniem ostatni sen
który powoli przesączył się w ciemność
wzięłaś telefon by zadzwonić do świata
twój pokój oplotła wieczność
i było tak aż do chwili
gdy on za sobą zamknął drzwi
już na zawsze

krzyk dzikiej rozpaczy
przedarł się przez światło

Czytany: 389 razy


=>

Najnowsze






Top czytanych


























Top Autorzy


























Top Użytkownicy


























Używamy plików cookies, aby ułatwić korzystanie z naszego serwisu. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. co to są pliki cookie? . WIEM, ZAMKNIJ