>> Najnowsze  >> Autorzy  >> Użytkownicy  >> Zaloguj 

o zmierzchu ... (czar ropoczął się)


czar rozpoczął się gdy niebo
pochylając głowę nisko
wpatrywało się zmieszane
w rozpalone z chmur ognisko

najpierw róż się słodko spiętrzył
między szarość wbiegł smugami
lekko cicho i swawolnie
bruzdy grube ciepłem karmił

podsycając płomień żarem
nitki snuł tkliwością barwy
sama nawet nie wiedziałam
czy znak smucił ten czy bawił

gdzieś tam z dali tupot słońca
usłyszałam łowiąc dźwięki
cień się oparł w drzew koronach
pocałunek w nim uwięził

i przechyla nim kołysze
muślinami noc dotyka
otwierając oczy zmierzchem
stwierdzam widok ten zachwyca

Czytany: 400 razy


=>

Najnowsze





Top czytanych


























Top Autorzy


























Top Użytkownicy


























Używamy plików cookies, aby ułatwić korzystanie z naszego serwisu. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. co to są pliki cookie? . WIEM, ZAMKNIJ