>> Najnowsze  >> Autorzy  >> Użytkownicy  >> Zaloguj 

Szarża ułańska
A kiedy wrzesień sygnałem trąbki
Wczesnym porankiem ze snu mnie zbudził
W ciepłym powietrzu fruwały bąki
Rozgłośnie brzęcząc widzę też ludzi
Wzdłuż muru koszar idą gromadą
Wozy i auta jadÄ… i jadÄ…

Dano mi owsa pojono wodÄ…
Wyszczotkowany rżałem ochoczo
Czułem zew wojny może przygoda
Krew mi wzburzyła miałem mgłę w oczach
A tu uchodźcy wielką gromadą
IdÄ… piechotÄ… na wozach jadÄ…

A kiedy w równym karnym szeregu
Za poprzednikiem swoim stąpałem
Nagle Historia nabrała biegu
Stalowe ptaki niebem śmigały
Wozy uchodźców poprzewracane
Deszczem pocisków sponiewierane

GÅ‚os trÄ…bki wzywa mnie do ataku
W szarży ułańskiej już galopuję
Zielone łąki nie ma tu maków
Pagórków dolin prawie nie czuję
Krew tylko spływa na me kopyta
I trup ułana szarżę przywita

Czytany: 467 razy


=>

Najnowsze





Top czytanych


























Top Autorzy


























Top Użytkownicy


























Używamy plików cookies, aby ułatwić korzystanie z naszego serwisu. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. co to są pliki cookie? . WIEM, ZAMKNIJ