>> Najnowsze  >> Autorzy  >> Użytkownicy  >> Zaloguj 

lęk
Echem drżysz mój lęku nie rozdarty
niczym kurzem osiadasz na mych nagich zmysłach
nacierasz na mnie swym szorstkim oddechem
żebym pokonana niczym bańka prysła.
Wdrapujesz się na piersi i toczysz źrenice
zszywając nicią niepokoju usta.
I łzami znaczę ślad mego żywiołu
z nadzieją nikłą..
byś czym prędzej ustał.

Czytany: 860 razy


=>

Najnowsze





Top czytanych


























Top Autorzy


























Top Użytkownicy


























Używamy plików cookies, aby ułatwić korzystanie z naszego serwisu. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. co to są pliki cookie? . WIEM, ZAMKNIJ