>> Najnowsze  >> Autorzy  >> Użytkownicy  >> Zaloguj 

Wiersz bez tytułu dedykowany Olce T.
Mówisz mi nie trać nadziei,
mówisz mi " Tak jak ja - leć! ".
A ja siedzę w tej knieji,
próbuję sie wyrwać i biec...

Pogrążam się coraz bardziej,
jednego scenariusza sie spodziewam :
Ktoś mnie znajdzie...
Tam gdzie spokój, gdzie drzewa...

Złapali w dłonie siekierę,
zaczynają wreszcie ciąć,
niszczą nadzieję, wiarę.
Z góry mówi "weź go strąć".

Opieram się próbuję stać,
a oni spychają mnie
w otchłań pustki, żyć nie chcą dać,
nie wiem czy jeszce męczyć się chcę...

Spadam, lecę w dół,
zbijam po drodze każde lustro,
miecz będę kuł,
by zniszczyć to, co jest pustką...

I nic po mnie nie zostanie,
będą praktykować zapominanie

Czytany: 1224 razy


=>

Najnowsze





Top czytanych


























Top Autorzy


























Top Użytkownicy


























Używamy plików cookies, aby ułatwić korzystanie z naszego serwisu. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. co to są pliki cookie? . WIEM, ZAMKNIJ