>> Najnowsze  >> Autorzy  >> Użytkownicy  >> Zaloguj 

Wsparcie...
Gdy wśród kretowisk życia
padałem na kolana...
Kiedy ogniem demonicznym
niebo płonęło.
Kto jak nie Ty,
podał mi rękę
z samego rana?
Na czyich dłoniach
bezsilne moje ciało
spoczęło?

Bywają noce,
w których
spadają gwiazd konstelacje...
Są takie dni,
pełne zimnego milczenia...
Lecz żyłem wciąż,
czując Twoją
zmysłową adorację.
I znów słońcem
rozkwitała
moja Ziemia.


Oskar Wizard



Czytany: 300 razy


=>

Najnowsze





Top czytanych


























Top Autorzy


























Top Użytkownicy


























Używamy plików cookies, aby ułatwić korzystanie z naszego serwisu. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. co to są pliki cookie? . WIEM, ZAMKNIJ