Pomichowska Mirka - Serce Ojca

Pomichowska Mirka
Serce Ojca
Sensem mojego życia jest bycie blisko Boga.
Pragnę też innym pokazać jaka do Niego droga.
Nikomu jednak wcale nie chcę niczego narzucać,
Nie chcę go niczym obrażać ani też zasmucać.

Wysłucha ten, kto zechce i tego nie pożałuje,
Ponieważ przy boku Ojca wspaniale się poczuje.
Z Nim będzie bardzo szczęśliwy oraz mocno kochany,
Bo Pan Bóg jest bardzo dobry, ulecza wszystkie rany.

Zna też każdego dokładnie, bo sam uczynił człowieka
I sercem szczerym, gorącym cierpliwie na nas czeka.
Codziennie na drogę wychodzi i wyparuje stale,
Czy jego dziecko powraca i wierzy w nie wytrwale.

Czeka pilnie na synów i córek oczekuje,
Szaty piękne, sandały, pierścienie przygotowuje.
Ucztę gotowy wprawić na każdy powrót do domu
I swojej łaski Ojcowskiej nie poskąpi nikomu.

Z hojności wielkiej jest znany nasz Ojciec ukochany,
Przytula córkę do serca i leczy synowskie rany.
Nikt na świecie nie potrafi kochać tak jak On,
Ma zawsze dla nas otwarte serce swoje i dom.

24.02.2016r.

Czytany: 244 razy

=> Inne wiersze tego autora...

Najnowsze

Top czytanych

Top Autorzy

Top Użytkownicy