>> Najnowsze  >> Autorzy  >> Użytkownicy  >> Zaloguj 

Płochy
Kiedy się gromy walą z nieba
I nas trafiają nienagannie
Nie trzeba powiesz nic nie trzeba
Aby się męczyć bezustannie.

Nie mogę mieć cię zrozum proszę
Bo mnie też lęki wciąż chwytają
I płochy jestem jak ten zając
Szlochem okrutnym się zanoszę.

Dałem ci siebie będę dawać
Bo pragnę twego szczytowania
I ciało swoje wciąż rozkrawam
Do bólu męki i konania..

Czytany: 370 razy


=>

Najnowsze





Top czytanych


























Top Autorzy


























Top Użytkownicy


























Używamy plików cookies, aby ułatwić korzystanie z naszego serwisu. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. co to są pliki cookie? . WIEM, ZAMKNIJ