>> Najnowsze  >> Autorzy  >> Użytkownicy  >> Zaloguj 

Nagle mu się odwidziało
najpierw był nią oczarowany
kupował jej prezenty drogie
chodził w amoku jak pijany
teraz po latach stali się wrogami

tulił i pieścił do nóg padał
w wazonie stały świeże kwiaty
miłosna brzmiała serenada
po czym ucichły te wiwaty

i prysła jak mydlana bańka
uleciał czar nocy namiętnych
nie ma małżonka ni kochanka
w dal poszły sobie sentymenty

dziwne to nie do uwierzenia
tak mu się odwidziało szybko
czy teraz serce ma z kamienia
czemu uczucie nagle znikło.

Autorka L.Mróz-Cieślik

Czytany: 420 razy


=>

Najnowsze





Top czytanych


























Top Autorzy


























Top Użytkownicy


























Używamy plików cookies, aby ułatwić korzystanie z naszego serwisu. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. co to są pliki cookie? . WIEM, ZAMKNIJ