>> Najnowsze  >> Autorzy  >> Użytkownicy  >> Zaloguj 

Szarość codzienności


Człowiekiem przecież jestem
nie żadną maszyną
duszy czystej królestwem
z krwi i kości dziewczyną
w tym świecie robotów
bezdusznych maszyn
w samotności swych kłopotów
w dniu powszednim naszym
gdzie niebo płacze potokami
słoneczne piekło ziemię pali
drzewa modlitwÄ™ piszÄ… konarami
moje życie łupinką na fali
białe grzebienie bezsilności
rzucona na skałę
zapuszczam korzenie samotności
moje morze płytkie i małe
czepiam siÄ™ palcami
ramion ostrej rafy
świat w koło kolorowy
a ja tonę w szarości.

Czytany: 401 razy


=>

Najnowsze





Top czytanych


























Top Autorzy


























Top Użytkownicy


























Używamy plików cookies, aby ułatwić korzystanie z naszego serwisu. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. co to są pliki cookie? . WIEM, ZAMKNIJ