eugmar. - BEWSTYDNA NOC - wiersze.annet.pl

eugmar.
BEWSTYDNA NOC
BEWSTYDNA NOC

Przez okno z dywanem gwiazd,
gdzie purpurowe niebo nocy
nas hipnotyzuje
swym krzykiem
wsunęłaś sie do mego pokoju
w bezżałobnej czerni
roznosząc zapach
namietności

stając przy moim
łożu
oplatasz mnie swymi
włosami
twe ciało wigina się
w lubieżnym
wyzwaniu,
czuję smak twego potu
roznoszący się
w mych sennych komórkach

przez nozdrza obmacujesz
me myśli...
leciutko sapiesz
do mego ucha
poruszając płatkami
jak motylek
swymi skrzydełkami
w zanurzony w miłosnym
tancu,
lub
niby pszczoła
w kwiecie słonecznika...

moje sny są coraz
bardziej władne
żądzy
marzeniami podniecasz me lędżwie
niby
ośmiornica swymi mackami
ogarniasz swą namietnością
i wolą kochania
me starcze już ciało

z pożądaniem
patrzysz bewstydnie
w zamknięte oczy me
i jak szpilki wbijasz mi
swe sprośne myśli
w podbrzusze...

twoje jędrne ciało ociera sie
o mój
tors
i rozpala senną namiętność
do granicy marzen
czuję piekelną gorąc,
która ogarnia moje
libido

Och! nie wiem
gdzie jestem
czy we śnie mym czy w tobie?
twój pocałunek drażni
wyschnięte moje usta
a słodki smak papierosa
przenika
do mych sprośnych myśli...
...ja przecież nie palę!

...mąci mi się w otchłani
tych hipnotycznych snów,
twoje jędrne piersi
dotykają
me rozpalone ciało
a...
szyja ,ramiona,kibić
-moja wyobrażnia
nie zna granic wyuzdania...

ale powoli świta
wraz z gaśnięciem gwiazd -
-odchodzisz
w swojej bezżałobnej nagości
w purpurę nieba
zostawiając wspomnienie szalonej nocy,

-chłód samotności
ogarnia mnie strachem
że cię stracę
żegnaj rozkoszy nocy
czekam następnej,
-czy znów mnie nawiedzisz?
...boję się ciebie i pożądam
-dzikość i strach...
-do zobaczenia ?!
eugmar.

Czytany: 556 razy

=> Inne wiersze tego autora...

Najnowsze

Top czytanych

Top Autorzy

Top Użytkownicy