>> Najnowsze  >> Autorzy  >> Użytkownicy  >> Zaloguj 

Myśliwy
(do H.)

Krótki epizod do chwili poznania pragnień,
strzały prosto w upatrzony cel i nic więcej...
Dłonie sprawne do brania, lecz twarde serce,
niezdolne by kochać... i zimne jak kamień...

Z wartością dodaną miło być niczym lazur...
Spaliło na panewce... wraz z miłością w dwururce.
Odeszło powiesiwszy – marny strzęp – na furtce...
dynda wartość ujęta - ostrzelana w ażur.

Zgryzot na dłoniach wspartych nie pieszczę, jak zawsze,
ratunku nie proszę, wszak w żalu nie tonę.
Wolę nosić wianek z chabrów z fasonem,
słów jak bańki nie słyszeć. Uleciały z dmuchawcem.

Elbląg czerwiec 2012 r

Czytany: 586 razy


=>

Najnowsze





Top czytanych


























Top Autorzy


























Top Użytkownicy


























Używamy plików cookies, aby ułatwić korzystanie z naszego serwisu. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. co to są pliki cookie? . WIEM, ZAMKNIJ