>> Najnowsze  >> Autorzy  >> Użytkownicy  >> Zaloguj 

Popołudniowo
czas - miliony ułamków, drobne drgania, chwile,
zmiany zaledwie widoczne jak szkice. jeszcze oddech
na moment zachwycony ciszą; światło strzępi się
w brązach, łamie na prześwitach.


czujesz - wzrasta napięcie w smudze ciepła, barwy
w pełni dojrzałe, rude przy granicy. wiem,
odejścia to zdolność odczuwania zimna w inny
sposób, gdzieś w kształcie, wciąż dłuższym na ścianie;

van gogh zastygł. dał duszę martwym słonecznikom.

Czytany: 587 razy


=>

Najnowsze





Top czytanych


























Top Autorzy


























Top Użytkownicy


























Używamy plików cookies, aby ułatwić korzystanie z naszego serwisu. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. co to są pliki cookie? . WIEM, ZAMKNIJ