MISTY - PREZENTY OD ARUSIA - wiersze.annet.pl

MISTY
PREZENTY OD ARUSIA
Dawno temu, tak jak dzisiaj, imieniny miałam.
Ale wtedy od Arusia, dwa złote dostałam.
Ze szczerymi życzeniami, podarunek mały
Uśmiech słodki go ozdobił, rączki ukochały.

A wraz z tymi pieniążkami, dostałam zadanie.
Kupić jakąś zabaweczkę, miałam sobie za nie.
Trudne dosyć to zadanie i spora zagadka.
„Co mam kupić za dwa złote? Musi być zabawka

Nie dla Arka ale dla mnie”. Tak się zamyśliłam
Ale wtedy na stoisku, coś już zobaczyłam.
To figurki, one mogą za zabawki robić.
„Muszę którąś tutaj kupić, właśnie o to chodzi”.

I wybrałam sobie tego, jeżyka małego.
Najważniejszym jest prezentem, od Arcia mojego.
Jeżyk stoi na półeczce, i zawsze stał będzie
I gdzie tylko się nie ruszę zabiorę go wszędzie

No a później już w szpitalu, znowu dał mi Arek
W marcu tak na urodziny, znów piękny podarek.
To jest obraz, na nim kwiatki w wazonie z serduszkiem
Kolorowy i tak piękny jak Arusia uśmiech

Obraz Aruś sam malował, sam nad nim pracował
Więc na urodziny mamie, jego podarował.
Ten dar cieszy mnie do dzisiaj, cieszy moje oczy
Wiec kto tylko do mnie przyjdzie, na pewno zobaczy

Do dziś dnia więc wisi prezent, w miejscu honorowym
Żeby każdy mógł zobaczyć, obraz kolorowy.

Czytany: 431 razy

=> Inne wiersze tego autora...

Najnowsze

Top czytanych

Top Autorzy

Top Użytkownicy