>> Najnowsze  >> Autorzy  >> Użytkownicy  >> Zaloguj 

JastrzÄ…b
Biedny jastrząb! śród niebios porwała go chmura,
W obcy zaniosła żywioł i dalekie strony;
Morską przesiąkły rosą, wichrami znużony,
Śród ludzi na tym maszcie roztoczył swe pióra.

Lecz go żadna bezbożna nie pochwyci ręka,
Bezpieczny, jakby siedział na leśnej gałęzi;
On jest gościem, Giovanno; kto gościa uwięzi,
Jeżeli jest na morzu, niech się burzy lęka.

Wspomni na moje, wspomni na twe własne dzieje!
I tyś na życia morzu - widziałaś straszydła,
I mnie wicher odpędził, słota zlała skrzydła.

Po cóż te słowa miłe, te zdradne nadzieje?
Sama w niebezpieczeństwie - drugim stawisz sidła.
[. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .]



[1825-1826]

Czytany: 2518 razy


=>

Najnowsze





Top czytanych


























Top Autorzy


























Top Użytkownicy


























Używamy plików cookies, aby ułatwić korzystanie z naszego serwisu. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. co to są pliki cookie? . WIEM, ZAMKNIJ