>> Najnowsze  >> Autorzy  >> Użytkownicy  >> Zaloguj 

Wspomnienie całkiem nie mgliste
Tak blisko stąd Cię poznałem....
Lat czterdzieści już minęło,
gdy pierwszy raz tak spojrzałem
w Twoje oczy – że mnie wzięło.

Chyba patrzyłem zbyt długo
karty tasując niezdarnie.   
Wyszliśmy potem niedługo....
Było mroźno, a latarnie

tak, jakby chciały nam pomóc -
druga i trzecia przygasły.
Poszliśmy dalej od domów,
gdzie w ciszy nastrój podniosły

wydusił ze mnie te słowa
od wieków znane na globie.
Stoimy – a Twoja głowa
i moja – są blisko, obie.

Kierują się zwolna w stronę
naszych ust jeszcze otwartych...
Chyba cały zaraz spłonę -
dotykam ust teraz zwartych.

Gorączka bierze niezwykła
i dreszcz przechodzi w mrowienie.
Ale świadomość okrzepła
i podpowiada sumienie...

I w jednej chwili pojąłem,
co mając głęboko w duszy
sam tego nie przyswajałem!...
Za-ko-cha-łem się po uszy.

Pamiętam zieloną kurtkę
i Twoje oczy błyszczące...
Ty wolno zamykasz furtkę,
a moje serce dudniące

powoli się us-po-ka-ja...
Tak, jakbym znał Cię od dawna.
Bo szybko się przyzwyczajam?
...Ach, jaka byłaś powabna.

                   Trzy miesiące jak Cię znałem...
                   Bardzo krótki czas poznania,
                   ale wtedy już! - wiedziałem,
                   że nie będzie pożegnania.

Potem wiosna, pora ciepła –
od Kupidyna wawrzyny!
Nasza miłość już okrzepła -
czas już głosić zaręczyny!

                   Sześć miesięcy wraz przed ślubem
                   całkiem hucznie ogłoszone.
                   Teraz Panna moją Lubą -
                   wkrótce wezmę ją za Żonę!

Jeszcze noce są gorące...
Jakże często blisko siebie -
czy to w domu, czy na łące.
Gdzie nam lepiej – tu, czy w niebie?

                   Czy pamiętasz pocałunki
                   przewlekane przed rozstaniem?
                   Dodać choćby trzy sekundki.
                   Nie wiem, ile dałbym za nie!

A na koniec jeszcze w czółko!
Na autobus nie zdążyłem...
Mogliśmy to robić w kółko -
więc do Ciebie znów wróciłem.

                   Teraz dla nas tylko jesień...
                   Od pogody wszak zależy,
                   czy listopad jest, czy wrzesień.
                   Jeszcze nam się coś należy!...

Dlaczego do chwil tych wracam?
Jak myślisz - po co to robię?...
Być może duszę wzbogacam,
rymami kartkę ozdobię...
                                        Styczeń 2007   

Czytany: 1011 razy


=>

Najnowsze





Top czytanych


























Top Autorzy


























Top Użytkownicy


























Używamy plików cookies, aby ułatwić korzystanie z naszego serwisu. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. co to są pliki cookie? . WIEM, ZAMKNIJ