>> Najnowsze  >> Autorzy  >> Użytkownicy  >> Zaloguj 

* * * ( pytasz mnie jak siÄ™ czujÄ™...)
pytasz mnie - jak siÄ™ czujÄ™
jestem złamana
jak źdźbło trawy jesiennym wiatrem
gdy ciebie brak spadam w nicość
jak zeschły bezwolny liść
męczą mnie wieczory i noce
boję się zakryć powieką oczy
by obrazu twego nie stracić na zawsze
pytam
jak to się stało
podarowano nam to co było prawie niemożliwe
bośmy chcieli wytrwale uparcie...
marzyliśmy o wzniosłości
pragnęliśmy jeszcze skrycie
szaleństwa niezmiernego...
zlitował się Bóg nad dwojgiem wariatów
otworzył nam oczy na siebie
teraz podparł się i patrzy
na ciekawą mękę szczęścia
na wyrafinowanÄ… rozkosz
rozkosz zbyt straszliwÄ…
zbyt grzesznÄ…
zbyt świętą
prawdziwÄ…

Czytany: 3414 razy


=>

Najnowsze





Top czytanych


























Top Autorzy


























Top Użytkownicy


























Używamy plików cookies, aby ułatwić korzystanie z naszego serwisu. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. co to są pliki cookie? . WIEM, ZAMKNIJ