>> Najnowsze  >> Autorzy  >> Użytkownicy  >> Zaloguj 

Buffo

Najpierw minie nasza milosc,

poterm sto i dwiescie lat,

potem znow bedziemy razem:

komediantka i komediant, ulubiency publicznosci, odegraja nas w teatrze.

Mala farsa z kupletami,

troche tanca, duzo smiechu, trafny rys obyczajowy

i oklaski.

Bedziesz smieszny nieodparcie na tej scenie, z ta zazdroscia, w tym krawacie.

Moja glowa zawrocona, moje serce i korona, glupie serce pekajace i korona spadajaca.

Bedziemy sie spotykali, rozstawali, smiech na sali, siedem rzek, siedem gor

miedzy soba obmyslali.

I jakby nam bylo malo rzeczywistych jlesk i cierpien - dobijemy sie slowami.

A potem sie poklonimy

i to bedzie farsy kres. Spektatorzy pojda spac ubawiwszy sie do lez.

Onie beda slicznie zyli,

oni milosc oblaskawia,

tygrys bedzie jadl z ich reki.

A my wiecznie jacys tacy,

a my w czapkach z dzwoneczkami, w ich dzwonienie barbarzynsko zasluchani.


Czytany: 10096 razy


=>

Najnowsze





Top czytanych


























Top Autorzy


























Top Użytkownicy


























Używamy plików cookies, aby ułatwić korzystanie z naszego serwisu. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. co to są pliki cookie? . WIEM, ZAMKNIJ