>> Najnowsze  >> Autorzy  >> Użytkownicy  >> Zaloguj 

***
Sobie bezlitosc, innym zlitowanie
Daje jedwabnik, gdy kokon w udrece
Zrzuca, azeby odziac cudze rece,
Szlachetny jeno przez swoje skonanie.

Gdyby mi bylo przeznaczone, Panie,
Skryc twa powloke zywa, gdy poswiece
Swa martwa, odzylbym znow w smierci mece
Jak waz, co luske na skalnej starl scianie.

Gdybym byl skora ta kosmata, mowie
Co wlosy swymi suknie dlan stanowi,
Wiazaca piekna piers w rozkoszy blogiej,

Mialbym go we dnie choc; albo obuwiem,
Co jest podstawa jemu, jak slupowi;
Moglbym choc nosic dwie sniezyste nogi.

Czytany: 1440 razy


=>

Najnowsze





Top czytanych


























Top Autorzy


























Top Użytkownicy


























Używamy plików cookies, aby ułatwić korzystanie z naszego serwisu. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. co to są pliki cookie? . WIEM, ZAMKNIJ